2012-08-07 09:52:46
Włącz muzykę/film
Haha . xd mój wczorajszy odpał .;d
Teel me what you see when you look at me . ^^
Kimże jesteśmy żeby tak się mylić..
Wiem.. że już niedługo będę mógł wyjść chociażby przez balkon.. byle tylko..
Ja nie łapie tych chwil.. tylko chłone.. oddycham nimi niczym palacz oddycha dymem papierosa..
wiele potrafię sobie wytłumaczyć.. ale czy to także?
Zadziwiające.. kimś się stałem.. jednak.. dopuściłem do tego.
Kolejny raz.. przegrałem.
Jakimże dzieckiem jest człowiek!..
Jakże łaknie jednego bodaj spojrzenia!
Jakież z nas dzieci!
Czy może być urojeniem to co daje nam zadowolenie?
Wszystko.. wszystko skupia się w tej nadziei..
Miałem ją porzucić..
Ale nie umiem być aż tak okrutny..
Nie można wierzyć obietnicom.. nie wolno ufać..
Życie bez uczuć było jednak łatwiejsze..
zatrzymuję akcje mojego serca.. na ten jeden moment.
Nie zwracam uwagi na to dla kogo zaczyna bić.
Jestem ciekaw.. kto je rozrusza tym razem.. i kto przywróci mnie do życia..
Jestem istotą nie mogącą żyć bez miłości gdy już raz ją pozna!
To takie zabawne..
Będąc dzieckiem mówiłem, że moje serce jest puste lecz gdy pojawi się osoba którą pokocham..
Będzie to miłość wykraczająca poza wszelkie definicje tego uczucia!
Głęboka, romantyczna, namiętna, bez ograniczeń..
skąd mogłem wiedzieć.. ?
Gdybym mógł spotkać siebie z starych czasów.. dziecko..
jak mało się pomyliłeś co do swojej przyszłości..
Zaciskam zęby i drwie z własnej głupoty,
a drwie po dwa i trzykroć mocniej jeszcze z głupoty tych ludzi,
którzy by mi tłumaczyć chcieli,
że winienem zrezygnować i pogodzić się z tym
czego zmienić nie potrafię ..
Czyż możesz domagać się od człowieka,
którego życie podkopuje powolna, nieuleczalna choroba,
by pchnięciem sztyletu położył od razu kres swojej męce?
Czyż zło, pożerające jego siły,
nie odbiera mu zarazem odwagi wyzwolenia się zeń?
Cudowne..
Lubie słowo sztylet.. jest takie.. ładne..
Siedzę tak.. i rozmyślam.. czy jestem w stanie pozbyć się negatywnych uczuć.
Czuję wielką pustkę gdy Cię przy mnie nie ma.
To nie są złudzenia ani żadna ściema.
Tak zawsze się dzieje , bo działasz jak narkotyk ..
To aż zabawne. Zadaje sobie pytanie kim jesteś..?
Trzymasz mnie na krawędzi upadku..
Chronisz przed tymi plugawymi dłońmi które próbują mnie dosięgnąć..
i za wszelką cene ściągnąć na samo dno.
A ja.. z pewną miną i beszczelnym uśmiechem na ustach kpie sobie z nich..
Skad wiem, że nie puścisz mnie ze swych objęć?
Nie wiem.
To brzmi jak opis Twojego rysunku no nie?
I owszem inspirowałem się nim ..
Ale tak jest.. choć.. może troszkę inaczej..
Dwa anioły tańczące na cienkiej linie..
Jeden trzyma drugiego.. pilnuje żeby nie spadł
Dwa anioły będące dla siebie stróżami..
Zawszę tego pragnąłem.. być czyimś aniołem stróżem.
Mogę spróbować być Twoim?
Jeśli dane mi będzie odrodzić kiedyś się
Chciałbym móc tak jak kiedyś zabawiać Cię ..
Komentarze
grubsoon996
145 miesięcy temu
variable:
uwazaj bo spadniesz ;p
juz cie lubie za adres fbl ;d
dzięki , dzięki . xd
grubsoon996: variable: uwazaj bo spadniesz ;p juz cie lubie za adres fbl ;d dzięki , dzięki . xd
Dodaj komentarz
Poleć to zdjęcie znajomym
Podaj swój adres e-mail
Podaj adresy e-mail znajomych
Napisz wiadomość
Przepisz kod z obrazka:
uwazaj bo spadniesz ;p
juz cie lubie za adres fbl ;d
variable: uwazaj bo spadniesz ;p juz cie lubie za adres fbl ;d
odpowiedz